Co kraj to obyczaj i to pod wieloma względami..
Nasz Tłusty Czwartek Francuzi obchodzą tuż przed Środą Popielcową. Mardi gras to “Tłusty Wtorek” 😊
Podczas gdy my świętujemy ostatki, a o pączkach zdążyliśmy już prawie zapomnieć, we Francji dopiero w tym dniu wszyscy objadają się pysznościami.
Nie zawsze jednak zakończeniu karnawału towarzyszyło tyle słodkości. Pączki jakie dzisiaj znamy pojawiły się najprawdopodobniej dopiero w XVII wieku. Wcześniej objadano się bardziej na słono. Dawne pączki robiono z ciasta chlebowego i nadziewano słoniną lub boczkiem 😮
Zdecydowanie bardziej przemawia do nas ich współczesna, słodka forma 👌
Dzisiaj możemy się delektować pączkami w bardzo licznych odsłonach.
Pączki drożdżowe z marmoladą owocową, różaną, nadzieniem serowym, kawowym, …
z lukrem , cukrem pudrem..,
oponki serowe, oponki francuskie ( cruller ) – wybitnie leciutkie z ciasta parzonego z miodowym lukrem..
.. aż ślinka leci na samą myśl o nich 😍 ( i nie ważne czy to wtorek, czwartek czy inny dzień tygodnia ).
Tradycją “Tłustego Wtorku” jest nie tylko delektowanie się pączkami, faworkami czy naleśnikami ale również, albo przede wszystkim udział w wielkich pochodach karnawałowych.
Poprzebierani w wielobarwne stroje Francuzi, biorą udział w defiladach, gdzie spalają zgromadzone w ciągu dnia liczne kalorie 😉
I tak po wielkim świętowaniu rozpoczyna się post … i oby jak najszybciej nadeszła Wielkanoc z jej pysznymi wypiekami 😊.